Forum www.shlb.pl Strona Główna www.shlb.pl
trojmiejska grupa pain'ballowa
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jeśli planujesz kupno elektrospłuczki...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.shlb.pl Strona Główna -> Warsztat / Markery
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kacper
Operator wyciora



Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Sob 18:20, 28 Mar 2009    Temat postu: Jeśli planujesz kupno elektrospłuczki...

Temat który ruszyłem na forum AP. Dotyczy loadera DXS PULSE:

[link widoczny dla zalogowanych]

Temat na AP: [link widoczny dla zalogowanych]

Tekst (bez zdjęć) dla osób niezarejestrowanych na AP.

Cytat:
Przyszedł czas w którym chciałbym podzielić się z Wami kilkoma spostrzeżeniami na temat tego loadera. Mam go dość krótko, a niestety grałem na nim jeszcze mniej (nie była mi potrzebna w tippie). Mimo tego zarysował mi się już obraz tej spłuczki i mam kilka uwag, którymi niezależnie od doświadczenia mogę się podzielić. Proszę nie traktować tego tekstu jako jakiejś poważnej recenzji produktu, lecz raczej zwykłych spostrzeżeń użytkownika.

No cóż, moja spłuczka jest młoda grałem na niej ok 3 miesiące i niestety muszę przyznać, że nie jest tak "fajna" jak producent w promocji chwali.

Nie wiem jakie macie oczekiwania od swoich spłuczek, ale ja chciałbym by moja (hi-endowa jakby nie było 550zł draker.pl a za to można miec juz jakis markerek jak się uprze) spłuczka spełniała tych kilka podstawowych funkcji:

Po pierwsze, żeby była WYTRZYMAŁA. No i tu mamy pierwszy problem. Nie jestem ekstremalnym zawodnikiem, w paintball gram weekendowo. Nie trenuję godzinami, nie gram w speedball - spłuczka na prawdę nie ma ze mną przejebane (trochę nudno za to na pewno). Skoro tak, pewnie posłuży mi baaardzo długo (choć wiem jak jest i też się nie nastawiałem). Różnie bywa, ale liczyłem na więcej, między innymi na to że nie pęknie tak szybko i w sposób, którego nie zanotuję (staram się dbać o swoje rzeczy).
Na początku nie pominę kwestii feed necka bo dla mnie producent, który tytułuje tą spłuczkę jedną z najlepszych na świecie mógłby kwestię feed'a rozwiązać raz na zawsze. Nadmienię, że mój (juz złamany - foto) feed nie daje sie wymienić, bez konieczności zmiany całej obudowy z czym poradziły sobie już dawno inne firmy wspomnieć choćby evolution II - wymienny feed. Dla mnie chora jest sytuacja w której taki kit jest puszczany w spłuczce za taką kasę. No ludzie.
Kolejną ciekawostką jest też nowatorski system z zatrzaskiem na magnes. Każdy, kto miał styczność z loaderem pulse, wie, że to lipa. Sam magnes, jest jakimś rozwiązaniem, ale tylko wtedy, kiedy faktycznie widać jego funkcjonalność. Tu nie widać, bo żeby magnesy sie zetknęły (i zadziałały) - trzeba pokrywę zatrzasnąć (co jest zadziwiająco trudne). Jaki sens tego magnesu - nie wiem skoro i tak nie doswiadczasz jego działania. I tu podpowiedź dla producenta: albo zatrzask, albo magnes, inaczej jedno z tych dwóch jest bez sensu. Jestem za zatrzaskiem. Dlaczego? Bo dolny magnes sie wyłamał (foto). Zatrzask jest pewniejszy, nie musisz wierzyć na słowo że kulki ci się nie wysypią a ty nie przejedziesz się po nich w swoim nowym multicamie (; i to już zasadniczo dotyczy kwestii FUNKCJONALNOŚCI, która to jest dla mnie również ważna.
Fukcjonalność. To chyba też waga nie? Tu chwalić sie nie ma czym. Jej ciężar jest niczym nie zrekompensowany (poza jednym o czym niżej). Jest ani mocniejsza od innych, ani pojemniejsza. Sporo miejsca zajmuje komora baterii i pomimo swojego groźnego, masywnego wyglądu jej "kulkowa" przestrzeń wewnątrz może być dla niektórych zawodem.jakiś czas temu rozłożyłem ją sobie i ku mojemu zdziwieniu było tam dość duzo wolnej, nie zagospodarowanej przestrzeni. Szkoda. Dla mnie to wada bo spłuczka powinna byc jak bolid f1 a nie Mercedes maybach, w końcu nie jest to jakaś super trudna sprawa dla konstruktora.

Skoro juz ponarzekałem - czas na odsłonę tego, co w tej spłuczce mnie ujęło. Na pewno system łatwego wyciagania części elektrycznej. Ułatwia to sprawę w serwisie. Ale ja chciałbym by ułatwiało mi w trakcie np. mycia obudowy. I tu sukces jest połowiczny, bo spłuczkę i tak trzeba rozkręcić by wyciągnąć złącze i kabelek od baterii. Jest to jednak w miarę proste więc mimo wszystko uwazam, że jest to rozwiązanie bardzo dobre. To na pewno patent, który za jakiś czas będzie funkcjonował we wszystkich spłuczkach, wszystkich producentów. Kolejną fajną drobnostką jest adapter baterii. Jeśli chcesz używać paluszków, prosze bardzo. 9V? - Nie ma problemu! Z adapterem trzeba sie jednak nasiłować, by go złożyc do komory, jesli masz już w niem wszystkie baterie. Niestety producent obliczył wejście dla pustego adaptera, po włożeniu baterii troszkę się on powieksza (rozchylają się skrzydła trzymające baterie). Wpychanie go na siłę może być frustrujące (jak zawsze (; ). No i na koniec zjeb dla kolesia, który wymyślił klapkę od baterii przykręcaną na śrubkę długości 15 cm (:. Tu aż sie prosi o jakiś prosty zatrzask! Sama obsługa loadera jest też prosta - jeden przycisk + dioda. Spłuczka dość dłyugo działa na jednym komplecie akumulatorków, ma bardzo dobry, dług istandby (sprawdziłem na treningu w Gdańsku - po 3 godzinach bez strzału wciąż była gotowa). Drażniącym dla niektórych może być jej "cykanie", gdy nie strzelasz. U mnie jednak jakoś to nie jest tak denerwujące bo o dziwo jest cicha (tylko Betona słychać z drugiego końca przesieki).

Jeśli chodzi o samo działanie - cóż, nie miałem tu żadnych problemów, więc ten temat zostawiam, może ktoś zechce coś dopisać. Nie sprawdzałem szybkości tej spłuczki. Na moim ROF nie było takiej potrzeby, kulki zawsze były na swoim miejscu więc tu ani nie chwalę, ani nie będe narzekał. Z resztą to jest spłuczka do cholery, podawanie kulek to cel jej istnienia więc nie wiem czy w ogóle jest tu sens cokolwiek komentować. Nie wiem jak komunikacja radiowa - jeszcze nie mam tego chipa, więc póki co nic nie powiem poza tym, że jesli jest tak jak mówią - duża oszczędność baterii to moje aku chyba prędzej się wysrają ze starości niż rozładują podając bezlitośnie kulki dla osiagnięcia jedynego słusznego celu - ujebania przeciwnika.

Reasumując: mam jakieś tam wątpliwości, chciałbym spróbowac innych spłuczek, nie powaliła mnie i nie myslę o niej "tak, to jest moja spłuczka, miłość na zawsze". Z niektórymi sprzetami tak mam, z nią nie. mam wrażenie, że za produkt tej klasy (głównie cenowej) można oczekiwac więcej. Lepszych materiałów, lepszych rozwiązań konstrukcyjnych. Resztę pozostawiam Wam, jesli chcecie dopisać coś, lub zjebać mnie za pisanie bzdur - nie krępujcie się, bo to tylko moje spostrzeżenia.

DODANO:

Kilka dni temu, dzięki uprzejmości osowiana dostałem śliczny, wytoczony w aluminium nowy feed. Siedzi doskonale. Jak widać wkręciłem go na dwie solidne śruby, żadnych klejów itp. Trzyma doskonale. Konstrukcja jest sztywna i na pewno będzie działać.

Zalety:
- wytrzymałość
- świetne spasowanie do necka w markerze
- możliwość modyfikacji w razie potrzeby łączenia z loaderem
- możliwość rozkręcenia całości

Wady:
- niestety jedna za to duża: WAGA

Różnicę w wadze czuć zdecydowanie. Całość dość ciężka zwłaszcza, że DMka do lecizn nie należy. Ale i tak się cieszę, że ten problem udało się rozwiązać, czego i Wam życzę!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.shlb.pl Strona Główna -> Warsztat / Markery Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin